Historia miłości Aylín Mujica (“Bananowa młodzież”) i Gabriela Valenzuela (“Dom po sąsiedzku”) byłaby idealnym scenariuszem na telenowelę. Para aktorów poznała się w 2009 roku podczas zdjęć do telenoweli “Bananowa młodzież”. Ona grała nieszczęśliwą żonę, fanatyczkę na punkcie własnego wizerunku, on prostego ogrodnika, który nie stronił od figlowania z kobietami. Ich bochaterów połączył romans, a raczej seks, w dodatku za pieniądze. A kiedy dwoje pięknych ludzi gra tak odważne sceny nie trudno o to, by chemia zaiskrzyła także poza planem.

Jeszcze w trakcie produkcji Aylín zaszła w ciążę i w kwietniu 2010 roku wydała na świat córeczkę, której dano imię Violeta. Para nie zwklekała długo z zalegalizowaniem swojego związku i we wrześniu tego samego roku wzięła cichy ślub w Miami. Miesiąc miodowy szybko minął i namiętność ustąpiła życiu, które przyniosło rozczarowania.

W listopadzie 2011, aktorka oskarżyła męża o przemoc i próbę zabójstwa. Aylín zeznała, że Gabriel próbował ją udusić, a do tego ciężko pobił. 9 dni później zarzuty zostały wycofane. Aylín znalazła inny sposób na pozbycie się męża-awanturnika: oskarżyła go o to, że nie przynosi pieniędzy, a w dodatku zdradza ją z kobietami. Wyrzucony z domu Gabriel został przygarnięty przez koleżanke z planu “Corazón valiente”, Paolę Pedroza.

Pięć miesięcy po rozstaniu, Aylín i Gabriel spotkali się ponownie podczas uroczystości z okazji drugich urodzin Violety. Oboje oznajmili, że przyjęcie przygotowali wspólnie, aby pokazać wszystkim, że mimo burzy w związku, doszli do porozumienia i dali sobie kolejną szansę.