Startuje polska wersja „Sos mi vida”!

Telewizja TVN po raz kolejny po “Yo soy Betty, la fea” („Brzydula”) i “Juana, la virgen” („Majka”) sięgnęła po latynoski

Telewizja TVN po raz kolejny po “Yo soy Betty, la fea” („Brzydula”) i “Juana, la virgen” („Majka”) sięgnęła po latynoski format, tym razem padło na argentyńską telenowelę “Sos mi vida”, To już trzecia odsłona historii miłości bokserki i byłego kierowcy rajdowego po “Jesteś moim życiem” i “Miłosnym nokaucie”, którą będziemy mogli oglądać w kraju nad Wisłą.

Warto wspomnieć że “Sos mi vida” jako format, oprócz Polski i Meksyku została również sprzedana do Chile oraz Portugalii.

Zdjęcia do “Prosto w serce”, bo taki tytuł nosi polska wersja ruszyły na przełomie sierpnia i września ubiegłego roku w Warszawie. Do roli Monity (Natalia Oreiro) producenci wybrali Annę Muchę w roli Martina (Facundo Arana) zobaczymy Filipa Bobka, w postać podstępnej Constanzy (Carla Peterson) wcieli się zaś Małgorzata Socha. W pozostałych rolach wystąpią: Grzegorz Małecki (Quique), Jacek Braciak (Miguel), Ewa Kasprzyk (Nieves), Krzysztof Stelmaszyk (Alfredo), Agata Kulesza (Mercedes), Mateusz Janicki (Rolando), Aleksandra Kisio (Turca) i inni. Producentem “Prosto w serce” jest Robert Wieczorek odpowiedzialny za polski remake “Yo soy Betty, la fea”.

Argentyński oryginał powstawało w latach 2006 i 2007 i był to kolejny wspólny projekt pary Oreiro – Arana, która wcześniej grała razem w “Zbuntowanym aniele”. W produkcji Jesteś moim życiem widzowie również mogli śledzić ich wzajemne perypetie. Natalia Oreiro wcieliła się w bokserkę Monitę, która z powodu poważnej kontuzji, musi poszukać innego zajęcia. Facundo Arana zaś wcielał się w bogatego biznesmena i byłego kierowcę F1, który kieruje własną firmą i wkrótce ma poślubić swoją narzeczoną.

W “Prosto w serce” ma być dużo humoru – zdecydowanie więcej niż w “Majce”. Już sam format wymusza większą lekkość. Oryginalna, argentyńska wersja jest miejscami dość „pojechana”, z przerysowanymi postaciami, dramatycznymi zwrotami akcji i z elementami komedii sytuacyjnej. W wersji TVN-owskiej będzie zabawnie, ale nieco spokojniej i bez przesadnych szaleństw. Argentyński oryginał był pełen namiętnych scen i pocałunków głównych bohaterów, ciekawe, czy w polskim też tak będzie? Mucha nie miała oporów z rozebraniem się do Playboya, na pewno więc nie będzie miała problemu w namiętnym całowaniu Filipa Bobka na planie.

Mamy więc nadzieję, że serial “Prosto w serce” będzie równie gorący i pełen humoru jak “Jesteś moim życiem”! A jeśli nie? Wierni oryginałowi wielbiciele telenoweli zawsze mogę odświeżyć swoją pamięć zaglądając na polską stronę telenoweli “Sos mi vida” pod adresem www.sosmivida.novela.pl



Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.