Natalia Oreiro i Mariana Arias wspominają “Zbuntowanego anioła”

Mariana Arias przepytała Natalię Oreiro z filmu “Sin filtro”. W wywiadzie nie zabrakło wspomnień z czasów “Zbuntowanego anioła”.

“Byłyśmy rywalkami. Pamiętam, że nieustannie wymyślałam ci przezwiska, a ty chodziłaś za mną i mówiłaś «przyhamuj, później wołają tak na mnie na ulicy!»” – wspomniała Natalia Oreiro w wywiadzie przeprowadzonym przez Marianę Arias dla dziennika “La Nación”. Obie panie przed 20 laty pracowały na planie “Zbuntowanego anioła”. Jedna grała Milagros, a druga Andreę. Zabiegały o względy Iva, kreowanego przez Facunda Aranę.

Kiedy Oriero wspinała się po kolejnych szczeblach kariery aktorskiej, Arias wycofała się z gry, aby stanąć po drugiej stronie kamery. Poświęciła się dziennikarstwu. Już od przeszło dekady przepytuje ludzi show-biznesu. W końcu zasiadły na przeciwko siebie, aby porozmawiać o filmie “Sin filtro” (najnowszej produkcji z udziałem Oreiro). Na przywołanie tematu “Zbuntowanego anioła” nie trzeba było długo czekać.

Argentyńska telenowela odniosła międzynarodowy sukces, podobny do tego, jakim wcześniej cieszyły się produkcje z udziałem Andrei del Boca. W opinii Oreiro przepis tkwił w połączeniu elementów klasycznych – historii sieroty zakochującej się w bogaczu – i komediowych. Do nich należy dopisać postać Milagros, uroczej dziewczyny o silnym charakterze, zrywającą ze stereotypem dobrodusznej cierpiętnicy. Jak się okazuje, była ona inspirowana główną bohaterką głośnego filmu “La Raulito” z 1975 roku, opowiadającego o nastoletniej fance drużyny Boca Juniors, przebierającej się za chłopaka, aby przeżyć na ulicach Buenos Aires.

W cyklu “Conversaciones” prowadzonym przez Arias, urugwajska aktorka przyznała, że w stworzeniu postaci udała się po poradę do Mariliny Ross, odtwórczyni roli La Raulito. I zostałą przyjęta. “Miałam wtedy dwadzieścia lat. Zadzwoniłam do niej i podzieliłam się moim pomysłem na postać Cholita. Ona wspaniałomyślnie otworzyła przede mną drzwi swojego domu, zaprosiła na podwieczorek i opowiedziała o tym, jak przygotowała się do roli, jak ćwiczyła zachowanie i sposób chodzenia. Zainspirowałam się nimi obiema” – przypomniała Oreiro. Na planie “Zbuntowanego anioła” aktorka miała jeszcze jedną nauczyielkę – Lydię Lamaison. “Grała moją babcię. Cały czas musztrowała mnie, jak mam grać. Była znakomita i przezabawna. W trakcie trwających dwa lata zdjęć często razem imprezowałyśmy, a ona zawsze jako pierwsza podrywała się do tańca” – dopowiedziała.

[tabs tab1=”Conversaciones”]
[tab id=1]

[/tab]
[/tabs]



Comments

  1. Mariana Arias wcielała się w rolę Andrei, a nie Pilar.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.